Sens istnienia, jak bardzo bieganie może w tym pomóc?

Sens istnienia, jak bardzo bieganie może w tym pomóc?

W obecnych czasach dociera do nas bardzo dużo bodźców zewnętrznych, a są to m.in sztuczne, piękne uśmiechy ludzi na portalach społecznościowych, którzy pokazują najlepsze momenty swojego życia, a tak naprawdę nie są to najlepsze momenty, tylko tak kreują swoją rzeczywistość, żeby każdy myślał, że tak naprawdę jest. Ja się nie dziwię, że młodzież popada w stany lękowe, depresje, bo widzą takie bzdury w internecie i myślą, że są krzywdzeni przez rodziców, dlatego, że nie dostarczają im, aż takich dóbr materialnych jakie mają celebryci internetowi.

Bardzo ważne jest to, aby od dziecka pokazywać swoim pociechom życie z perspektywy egzystencji w normalnym świecie, jak nie było jeszcze tak bardzo rozwiniętej technologii. Mam na myśli wspólną zabawę z piłką, wyjście na spacer (nie wyciąganie przy tym telefonu), czytanie książek, itp. A według mnie bardzo dobrym rozwiązaniem jest zaszczepienie w dziecku w młodzieńczym wieku ducha sportu. Sport uczy pokory, pracowitości i jeszcze wiele więcej pozytywnych cech wymusza mimowolnie.

Później taki człowiek dorasta, który miał jakąkolwiek styczność ze sportem i jest mu po prostu łatwiej w życiu, bo poznał smak zmęczenia i stresu, bo sport to również odporność na stres. A kolejny człowiek wyrasta bez jakiegokolwiek kontaktu ze sportem w młodości i szuka wrażen. A takimi wrażeniami są niestety często papierosy, alkohol i wiele gorsze rzeczy. Nie ma co generalizować, ale często tak się zdarza. A jak wiemy te dwa ostatnie "wrażenia", które wymieniłem prowadzą do bardzo złych stanów psychicznych, jeśli są używane w nadmiarze.

Później w wieku 20-30 lat ludzie przestają mieć siłę do życia, bo widzą wiele lat ciężkiej pracy do emerytury, nie znają innego życia oprócz picia co weekend i tworzy się ogromny problem sensu istnienia, bo w pewnym momencie coś siada w organizmie, a będzie to psychika lub ciało odmówi posłuszeństwa.

Moi drodzy. Życie jest piękne, tylko życzę Wam, aby każdy potrafił dostrzegać jego piękno.

Pozdrawiam

Marcin Witkowski

Z pasji dla pasjonatów biegania

Współpraca: marcinwitkowski1985@gmail.com