W słowniku każdego biegacza występuje słowo "roztrenowanie". Niestety nie każdy biegacz stosuje ten środek treningowy. Nazwałem nieprzypadkowo roztrenowanie środkiem treningowym. Myśląc o swoim zdrowiu oraz o poprawianiu swoich wyników roztrenowanie jest obowiązkowe minimum raz w roku kalendarzowym, jeśli nie wystąpiła przerwa związana z kontuzją, chorobą lub innymi sprawami.
Roztrenowanie to nic innego jak okres, który trwa dwa lub trzy tygodnie, w którym nie trenujemy biegania. Oczywiście są różne formy roztrenowania i każdy zawodnik potrzebuje czegoś innego. Mam podopiecznych, którzy całkowicie chcą zapomnieć o bieganiu i po prostu te dwa tygodnie nie biegają, tylko np. jeżdą na rowerze bądź robią coś innego w mało męczącym stopniu dla organizmu. A z kolei mam zawodników, którzy biegają trzy razy w tygodniu po 3-5 kilometrów i to jest dla nich również roztrenowanie. Każdy jest inny i nie ma jednej ścisłej reguły jak powinno się to robić.
Roztrenowanie daje odpocząć organizmowi od reżimu treningowego.
Roztrenowanie jest to odpocznek dla głowy jak i całego ciała. Według mnie warto nie zapomnieć jednak w tym okresie o aktywności fizycznej. Jak wiemy trening biegacza to nic innego jak periodyzacja treningu, czyli podzielenie danych okresów na daną robotę treningową. A zaplanować również należy i okres wyluzowanie.
Roztrenowanie stosuje się raz lub dwa razy w roku. Ten pierwszy raz po sezonie wiosennym, a ten drugi raz po zakończeniu sezonu. Każdy zawodnik potrzebuje czegoś innego, u niektórych wystarczy tylko raz na koniec sezonu, a u innego musi być dwa, bo po prostu zawodnik tego potrzebuje. Nigdy nie trzymam się sztywno zasad, ponieważ najwiekszą sztuką trenerską jest wyczuć to co jest potrzebne w danym momencie dla zawodnika.
W okresie roztrenowania na koniec sezonu warto jest podsumować sezon oraz zaplanować ruchy w przyszłym sezonie. Zawsze warto przeanalizować swoje starty te lepsze oraz te gorszy. Przemyśleć co działało, a co nie. Na pewno warto wyciągnąć wnioski z mniej udanych startów, bo tak naprawdę nie ma nieudanych startów, ponieważ właśnie dzięki nim uczymy się i zdobywamy doświadczenie, które jest niezbędne, jeśli myślimy o bieganiu długofalowo. A długofalowe myslenie w bieganiu jest bardzo efektywne, w szczególności, jeśli wszystko robimy małymi kroczkami.
Podsumowując. Roztrenowanie jest obowiązkowe według mnie, lecz nie warto przesadzać, że na roztrenowaniu będziemy chlać codziennie po 5 browarów hehe. Warto się ruszać jednak w tym okresie, ale raczej najlepiej wyluzować totalnie głowę, aby głowa była świeża.
Współpraca/plany treningowe dla biegaczy: marcinwitkowski1985@gmail.com