Wszyscy święci patrzą z góry...
Jak chodziłem do szkoły było wielu lepszych w nauce ode mnie, było wielu co mieli bardzo dobre średnie, bylo wielu, którzy bradzo dobrze się uczyli i w każdym sporcie się odnajdywali. Co się z nimi teraz dzieje? Nie wiem, ale wiem jedno. Ja nigdy nie miałem tego co mieli inni, ale miałem coś innego. Chodzi o serce. Zawsze walczyłem o coś co było abstrakcją dla innych. Chcesz coś w życiu osiągnąć? To się obudź i zacznij walczyć o swoje marzenia!
Moi drodzy w tym dniu, w którym pamiętamy o bliskich bardziej niż przez cały rok chciałbym Wam życzyć, aby Ci, których już nie ma znami popatrzyli gdzieś tam na Was z góry i byli szczęśliwi, że jesteście szczęśliwi z życia. Stwórzcie swój wyjątkowy świat i walczcie o swoje marzenia ciężką pracą, a nie narzekaniem.
Dobrego dnia,
Współpraca/plany treningowe: marcinwitkowski1985@gmail.com