„Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić”.
Czerpanie radości z codziennych przyjemności.
Czy człowiek po trzydziestce, czterdziestce, pięćdziesiątce czy nawet dalej musi być smutny i poważny, bo tak należy się z zachowywać? Guzik prawda! Należy robić to co się lubi i pielegnować swoją pasje. Co to znaczy pielegnować pasję? Brać czynny udział np. w zawodach, spotykać się z innymi biegaczami na treningach, wyjść na trening w trudnych warunkach i mieć mega satysfakcję, że się dało radę, mimo tego, że człowiek cały przemoczony i sople pod nosem. Przede wszystkim trwać w swojej pasji.
Moi drodzy. Nie wstydzcie się robić rzeczy, które dla innych są mało dorosłe. Mało dorosłe to jest niszczenie swojego życia przed telewizorem.
Rozwijajcie się i działajcie, bo to ruchy, które dają mentalną wolność 🙂
Współpraca/plany treningowe: marcinwitkowski1985@gmail.com